Info
Suma podjazdów to 80428 metrów.
Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Listopad2 - 1
- 2013, Październik4 - 0
- 2013, Wrzesień10 - 5
- 2013, Sierpień12 - 4
- 2013, Lipiec16 - 2
- 2013, Czerwiec15 - 5
- 2013, Maj19 - 5
- 2013, Kwiecień16 - 3
- 2013, Marzec18 - 0
- 2013, Luty5 - 0
- 2013, Styczeń6 - 0
- 2012, Grudzień4 - 0
- 2012, Listopad7 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień7 - 5
- 2012, Sierpień6 - 2
- 2012, Lipiec21 - 3
- 2012, Czerwiec16 - 10
- 2012, Maj14 - 17
- 2012, Kwiecień13 - 8
- 2012, Marzec12 - 5
- 2012, Luty6 - 0
- 2012, Styczeń5 - 3
- DST 84.25km
- Czas 02:48
- VAVG 30.09km/h
- VMAX 58.77km/h
- Temperatura 11.0°C
- HRmax 192 ( 93%)
- HRavg 160 ( 77%)
- Kalorie 2276kcal
- Podjazdy 513m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
Gontyniec
Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 0
Co prawda na sam szczyt szosą się nie wjedzie, ala i tak jak na nasze doliny długie podjazdy, szczególnie w połączeniu z podjazdem od Oleśnicy. Dzisiaj samotny trening, nie jest to coś co lubię najbardziej... Jutro wspólny - jak pogoda dopisze
- DST 113.55km
- Czas 03:57
- VAVG 28.75km/h
- VMAX 55.64km/h
- Temperatura 7.0°C
- HRmax 202 ( 98%)
- HRavg 167 ( 81%)
- Kalorie 3426kcal
- Podjazdy 717m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
Treningi specjalistyczne czas zacząć
Czwartek, 12 kwietnia 2012 · dodano: 12.04.2012 | Komentarze 0
No koniec amatorszczyzny! Dzisiaj 1,5 ha bazy z Markiem i Kaziem, potem powrót do Piły i do Nietuszkowa z chartami z UKS. No a jeszcze wcześniej podjazd pod Kamionkę. Podjazdy może nie za długie, ale syte (9 %). Kamionka raz, Nietuszkowo 5 razy... Do UKS jeszcze mi sporo brakuje, ale to młode chłopaki i jeszcze tłuszczem nie obrośnięte. Powrót w deszczu i półmroku, nic przyjemnego.
- DST 60.59km
- Czas 02:11
- VAVG 27.75km/h
- VMAX 52.31km/h
- Temperatura 5.0°C
- HRmax 194 ( 94%)
- HRavg 154 ( 74%)
- Kalorie 1681kcal
- Podjazdy 333m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
Wielkanocne kręcenie
Niedziela, 8 kwietnia 2012 · dodano: 08.04.2012 | Komentarze 0
Ponieważ nie mogę być jutro na tradycyjnym treningu wiekanocnym, dzięki uprzejmości mojej Żoneczki i swojej determinacji wybrałem na trasę Dziębowo, Milcz, Kamionka, Nietuszkowo, Kaczory. Powrót miałem centralnie pod wiatr. Na dodatek temperatura 5 stopni. Byle do wiosny.
- DST 36.60km
- Teren 4.00km
- Czas 01:41
- VAVG 21.74km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt corratec x-vert expert
- Aktywność Jazda na rowerze
zimowo w kwietniu
Sobota, 7 kwietnia 2012 · dodano: 07.04.2012 | Komentarze 1
Dzisiaj była tak podła pogoda, że postanowiłem nie brudzić szosówki. Przypomniały się treningi w styczniu i lutym - zimowe ciuchy, ciężki rower, lodowaty zachodni wiatr i śnieg z deszczem. Noo, ale najważniejsze, że się chciało!
- DST 113.44km
- Czas 03:46
- VAVG 30.12km/h
- VMAX 54.07km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 202 ( 98%)
- HRavg 174 ( 84%)
- Kalorie 3464kcal
- Podjazdy 651m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejna stóweczka :-)
Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 06.04.2012 | Komentarze 0
Dzisiaj udało mi się umówić tylko z Markiem, reszta sprząta, piecze, no wiadomo święta. Pojechaliśmy moją starą trasą dookoła Piły. Ułożyłem ją według jednego klucza - jak najwięcej podjazdów. Pierwszy w Kotuniu, potem hopki do Szydłowa, długi podjazd w okolice Góry Dąbrowy, Wiesiółka, Tarnowo, Plecemin, Dolnik, Głubczyn, Grabówno, Miasteczko Kraj., Kaczory, Dziębowo, Kalina... Kto trenował w tych okolicach to wie, że płasko nie było.
- DST 49.84km
- Czas 01:52
- VAVG 26.70km/h
- VMAX 40.16km/h
- Temperatura 5.0°C
- HRmax 182 ( 88%)
- HRavg 146 ( 70%)
- Kalorie 1310kcal
- Podjazdy 192m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
lajtowo
Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 0
Jutro ma padać deszcz ze śniegiem, to lepiej było potrenować dzisiaj. wyjechałem późno, stąd wycieczka tylko do Kaczor i Zelgniewa.
- DST 95.86km
- Czas 03:18
- VAVG 29.05km/h
- VMAX 58.77km/h
- Temperatura 5.0°C
- HRmax 202 ( 98%)
- HRavg 166 ( 80%)
- Kalorie 2965kcal
- Podjazdy 548m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielne z wiatrem potyczki.
Niedziela, 1 kwietnia 2012 · dodano: 01.04.2012 | Komentarze 0
Ach, ten środkowoeuropejski klimat umiarkowany :-((. Będę się powtarzał, ale wiatr ponownie był najważniejszym elementem treningu. Pierwsza godzina bazowo, tym razem samotnie, UKS na zawodach. O 11.00 ekipa zjechała się pod sklepem. Był Patyk, rzuciłem propozycję treningu z wjazdem na Gontyniec. Szefostwo zaakceptowało. Propozycja miała jeden minus - powrót pod wiatr. No, ale ile razy można jeżdzić na zachód ? W stronę Chodzieży, jak przewidywaliśmy było super, z wiatrem, pogaduchy, podjazd pod Kalinę spokojnie. Trochę się spiąłem na naszej najbardziej stromej ściance w okolicy - podjeździe pod Kamionkę (10 %), ładnie cała na stojaka, z patelni. Patyk dojechał mi na kole, ale nie poprawił :-D. Potem podjazd na drodze czarnkowskiej 2 km 2-3-4 % - znów byłem pierwszy. Kierownik stwierdził, że z powodu wiatru na powrocie trzeba oszczędzać siły i nie skrecilismy na Gontyniec. Trzeba się było dostosować. Potem już tylko zjazd Nietuszkowem i ostra tempówka Patyka z mega bocznym wiatrem na podjedzie na Dziębowo. Wytrzymałem :-)
- DST 61.10km
- Czas 02:01
- VAVG 30.30km/h
- VMAX 71.12km/h
- Temperatura 17.0°C
- HRmax 203 ( 98%)
- HRavg 177 ( 85%)
- Kalorie 1901kcal
- Podjazdy 351m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
Znów wiało!
Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 0
Dzisiaj naprawdę mocno wiało 12-14 m/s. Pojechałem z Miłoszem i Arturem. Chłopaki już po pierwszych startach w XC, trzeba się ostro spinac, zeby z nimi jechać. Trenowali sprinty, a że mocno wiało, to na "budziku" pojawiały się 60 a nawet 70. Dokładnie 71 :-D na zjeździe z Dziębowa do Morzewa. Mój nizinny rekord predkości.
- DST 85.50km
- Czas 02:45
- VAVG 31.09km/h
- VMAX 61.12km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 193 ( 93%)
- HRavg 166 ( 80%)
- Kalorie 2373kcal
- Podjazdy 422m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
Wspólny
Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 0
Miało być fajnie, duża grupa, ładna pogoda. Dużej grupy nie było, bo UKS pojechał na zawody, było zimno i ponownie treningiem rządził wiatr. Na dodatek źle wyliczylismy czas z pierwszą rozgrzewkowa godziną i musieliśmy zasuwać pod wiatr, żeby zdążyć na 11.00. Potem były próby jechania wachlarzem, generalnie do Róży Wielkiej zostało nas 5-cioro. Z Gostomi powrót do Piły z wiaterm w plecy, ale jakoś tak nam się z Michem rozbujało, że do Piły dojechaliśmy w trójkę. Z Wiktorią! Brawa dla dziewczyny. Ciekawe z kim się będzie ścigała w tych damskich klasyfikacjach. Z takim poziomem wygra wszystko. Boli mnie ścięgno, chyba czas trochę odpocząć. W marcu szczelił tysiaczek km. Bez chomika.
- DST 87.38km
- Czas 02:44
- VAVG 31.97km/h
- VMAX 56.23km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 194 ( 94%)
- HRavg 163 ( 79%)
- Kalorie 2298kcal
- Podjazdy 424m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
We Trójkę
Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 24.03.2012 | Komentarze 2
Dzisiaj jechałem z samą elitą pilskiego kolarstwa - dobrze, że wyczyściłem ładnie rower ;-))) Miała być setka, ale ekipa nie dała się namówić ... Pojechaliśmy z wiatrem do Białośliwia, potem powrót pod wiatr przez Chodzież. Fajnie się jechało, na nikogo nie trzeba było czekać, a w trzech się nawet pod wiatr mocno nie utłukliśmy. Jutro coniedzielne święto - wspólny trning z UKS i mastersami. Pogoda zapowiada się piękna, powinno być dużo ludzi.