Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi miszad z miasteczka Piła. Mam przejechane 15046.64 kilometrów w tym 421.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 80428 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy miszad.bikestats.pl
  • DST 62.66km
  • Czas 02:09
  • VAVG 29.14km/h
  • VMAX 61.91km/h
  • Temperatura 22.3°C
  • HRmax 202 ( 98%)
  • HRavg 166 ( 80%)
  • Kalorie 1853kcal
  • Podjazdy 216m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tempówki

Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 0

Oj dzisiaj ciężko było. Kosmal ponownie zaczął jeździć i znów mamy trenera :-D. Zaczeliśmy od tempówek: 1 km /1 km pod wiatr i 3 razy po 0,5 km i tak dwa razy. Potem standardowo po zmianach. Po Trzebnicy i Radkowie nie ma na mnie mocnych
;-)) - przynajmniej w dzisiejszym składzie. Pierwszy na podjazdach i na sprincie. W Kaczorach, żeby mi się w głowie nie przewróciło złapałem gumę. Wracałem z Kaziem.




  • DST 72.16km
  • Czas 02:22
  • VAVG 30.49km/h
  • VMAX 52.90km/h
  • Temperatura 20.4°C
  • HRmax 201 ( 97%)
  • HRavg 170 ( 82%)
  • Kalorie 2112kcal
  • Podjazdy 272m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nareszcie zdrowy.

Środa, 9 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 2

Pora wrócić na pilskie szosy. Dzisiaj trening z ekipą, generalnie spokojnie, ostatnie 15 km ostro po zmianach.




  • DST 67.17km
  • Czas 02:32
  • VAVG 26.51km/h
  • VMAX 63.08km/h
  • Temperatura 17.7°C
  • HRmax 197 ( 95%)
  • HRavg 179 ( 86%)
  • Kalorie 2318kcal
  • Podjazdy 1211m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klasyk Radkowski

Niedziela, 6 maja 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 3

Po tygodniu przeziębienia, z bolącym gardłem za wiele się nie spodziewałem. W grupie w której nikogo nie znałem, na dodatek, ku mojemu zdziwieniu, znalazł się jakiś młody Czech... Hopa po starcie i Czecha nie ma ... Zasuwam 45 k/h i nie mogę go dogonić... Z tyłu na kole siedzi mi jakiś koleszka, dajemy sobie zmiany i w połowie Ratna dochodzimy Czecha. Tempo szalone (jak dla mnie). Wambierzyce wytrzymuję, odpadam dopiero jak się robi stromo pod Chocieszowem. I tu kolejna zdziwka, zmianę daje jakaś kobieta. Później okazało się, że to sama Greten z forum. Znów za szybko jak dla mnie, no ale babce koła nie puszczę... Zaczyna się podjazd pod Batorów, jak robi się sztywno Greten mi odjeżdża. Życie. Jadę równo mijam sporo zawodników i przy końcu podjazdu wyprzedzam Greten! Za Batorowem jest masakrycznie dziurawy zjazd, przed miejscowością Koleżanka ponownie do mnie dojeżdża i wspinamy się dalej razem. Ona goni swoją koleżankę z Szerszeni, ja się trzymam koła, chyba daję nawet jakieś zmiany i przed Kulinem jak się robi stromiej znów jej nie ma..., ale są zjazdy i na których pędze jak szalony i znów jedziemy razem. W Kudowie daję na początku podjazdu ostrą zmianę, próbuje jechać w tempie Greten, ale sobie odpuszczam. Teraz siadam na koło jej koleżanki, którą doszliśmy i przy parkingu też puszczam... Jadę swoim tempem, podjazd nie wyciska siódmych potów jak Batorów, ale nie mogę specjalnie przyśpieszyć. Później Karłów i kibicująca rodzinka i cudowne zjady na suchej, dobrej szosie do Radkowa. Na ostatniej prostej chciałem zrobić 70km/h bo się do tego nadaje, ale licznik mi się zawiesił...
Podsumowując, od mojego debiutu w maratonach, któy nastąpił dwa lata temu właśnie w Radkowie poprawiłem się o 13 minut. Do czołowki jeszcze mi daleko, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się zejść w okolice 2 h 25.
Wyniki:
czas 2 h 32 : 45,
OPEN 25/130,
M3s 10/18


Kategoria zawody


  • DST 21.64km
  • Czas 00:52
  • VAVG 24.97km/h
  • VMAX 60.93km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 188 ( 91%)
  • HRavg 170 ( 82%)
  • Kalorie 765kcal
  • Podjazdy 443m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podjazd pod Karłów

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 0

Trenowanie podczas choroby jest bez sensu. Pewnie, że tak, tylko jak wytrzymać bez roweru siedząc w górach od poniedziałku ?! Drugie tej wiosny przeziębienie wzięło mnie po Trzebnicy i trzyma do tej pory :-(( Postanowiłem zjechać z Karłowa do Kudowy i podjechać najdłuższy podjazd maratonu w Radkowie.




  • DST 54.13km
  • Czas 01:58
  • VAVG 27.52km/h
  • VMAX 51.33km/h
  • Temperatura 24.5°C
  • HRmax 181 ( 87%)
  • HRavg 150 ( 72%)
  • Kalorie 1463kcal
  • Podjazdy 225m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

niedzielnie po maratonie

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 02.05.2012 | Komentarze 0

Delikatny rozjazd po maratonie.




  • DST 150.75km
  • Czas 04:47
  • VAVG 31.52km/h
  • VMAX 61.91km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 206 (100%)
  • HRavg 186 ( 90%)
  • Kalorie 4855kcal
  • Podjazdy 990m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Trzebnica

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 1

Słabo! Dostałem mocną grupę, ale taką do ogarnięcia. Pierwsza godzina średnia 40,5 km, potem się uspokoili, pozbieraliśmy jeszcze kilku i jechaliśmy w grupce 7 - 10 osób. Do 120 km było ok., średnia powyżej 34 km/h, ale zaczęły się Kocie Góry z premią górską 15 % i mnie odcięło... potem to już tylko jazda na dojechanie. Temperatura też chyba zrobiła swoje bo na mecie nie mogłem się przez pół godziny pozbierać. Trzeba sobie powiedzieć prawdę, że na mega jescze mi brakuje wytrzymałki. Za tydzień Radków.
MEGA OPEN 71/na ponad 300,
M3 szosa 25/na 70 paru.


Kategoria zawody


  • DST 52.87km
  • Czas 01:42
  • VAVG 31.10km/h
  • VMAX 52.87km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 204 ( 99%)
  • HRavg 172 ( 83%)
  • Kalorie 1548kcal
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być lajtowo...

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Miało byc lekko, w sobotę w końcu Trzebnica, ale Bartek przyjechał w rodzinne strony. Do Milcza ogień pod wiatr, z powrotem spokojnie.




  • DST 65.64km
  • Czas 02:12
  • VAVG 29.84km/h
  • VMAX 56.23km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 205 ( 99%)
  • HRavg 173 ( 83%)
  • Kalorie 2006kcal
  • Podjazdy 272m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po chorobie

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj trening z Patykiem, Wiktorią i Markiem. 2 razy podjazd 11 w Ujściu, potem tempówki. Tochę mało, ale w oskrzelach jeszcze mi coś świszczało, lepiej nie przesadzać. Na podjeździe koła Patykowi nie puściłem, ale za to miałem prawie HR max :-(((




  • DST 58.71km
  • Czas 02:05
  • VAVG 28.18km/h
  • VMAX 54.46km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 197 ( 95%)
  • HRavg 162 ( 78%)
  • Kalorie 1732kcal
  • Podjazdy 225m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tempówki

Środa, 18 kwietnia 2012 · dodano: 18.04.2012 | Komentarze 3

Dlaczego w naszym kraju musi być tak zimno?!! Niby 11 stopni, ale ten lodowaty wschodni wiatr... Dzisiaj z Patykiem, Wiktorią i Kaziem. Ogólnie to delikatna jazda po zminach, potem piramida tempówek zgodnie ze wskazówkami kierownictwa i jeszcze jedna piramidka i do domu. Bolało mnie gardło, jakieś przeziębienie, to już darowałem sobie dokręcanie.




  • DST 96.65km
  • Czas 03:14
  • VAVG 29.89km/h
  • VMAX 62.89km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 196 ( 95%)
  • HRavg 161 ( 78%)
  • Kalorie 2667kcal
  • Podjazdy 445m
  • Sprzęt Wilier mortirolo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gontyniec z ekipą

Niedziela, 15 kwietnia 2012 · dodano: 15.04.2012 | Komentarze 3

Dzisiaj wspólny... UKS na zawodach, a nas cała 6 :-(((. Ale kto miał być to był. Na trasie w okolicach Milcza poszło ostro po zmianach, to zostało nas czterech. Kierownictwo wymyśliło, wjeżdżać na Gontyniec od Chodzieży (a to tylko połowa podjazdu, co prawda ta bardziej stroma), trzeba się było dostosować. Wytrzymałem na kole Patykowi prawie do końca podjazdu, a to dla mnie sukces. No, a potem zaczęła się psuć pogoda i wracaliśmy przez Ujście. Przed Byszkami mocny przeiciwny wiatr, deszcz, słowem kolarska pogoda. Odpadł nam Andrzej. Do Piły wracaliśmy w trójkę.