Info
Ten blog rowerowy prowadzi miszad z miasteczka Piła. Mam przejechane 15046.64 kilometrów w tym 421.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.01 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 80428 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Listopad2 - 1
- 2013, Październik4 - 0
- 2013, Wrzesień10 - 5
- 2013, Sierpień12 - 4
- 2013, Lipiec16 - 2
- 2013, Czerwiec15 - 5
- 2013, Maj19 - 5
- 2013, Kwiecień16 - 3
- 2013, Marzec18 - 0
- 2013, Luty5 - 0
- 2013, Styczeń6 - 0
- 2012, Grudzień4 - 0
- 2012, Listopad7 - 0
- 2012, Październik6 - 0
- 2012, Wrzesień7 - 5
- 2012, Sierpień6 - 2
- 2012, Lipiec21 - 3
- 2012, Czerwiec16 - 10
- 2012, Maj14 - 17
- 2012, Kwiecień13 - 8
- 2012, Marzec12 - 5
- 2012, Luty6 - 0
- 2012, Styczeń5 - 3
- DST 82.08km
- Czas 02:36
- VAVG 31.57km/h
- VMAX 53.33km/h
- Temperatura 9.4°C
- HRmax 195 ( 92%)
- HRavg 163 ( 77%)
- Kalorie 2239kcal
- Podjazdy 306m
- Sprzęt Wilier mortirolo
- Aktywność Jazda na rowerze
szosa na Czarnków
Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 0
Wczoraj się oszczędzałem, żeby dzisiaj pobłyszczeć (mhm, żeby skonczyć trening z czołówką). Czołówka, jak się okazało była skromna, młodzi na zawodach. Za Kaczorami dzielimy się na dwie grupy i mamy jechać wachlarzem. Do nas (Micha,mnie i Pawła) nikt specjalinie nie chciał się załapać ostatecznie dołączyli Michał i Marek. Do Chodzieży Michu szkolił w jeździe na zamianach i wachlarzu. Podjazd na Czarnków prowadził Pączek spokojnie, na zjeździe w stronę Sarbii zaciągnąłem, poprawił Michu (solidnie) i dojechaliśmy do Manowa(?) w trójkę. Potem jeszcze ostry zaciąg do Byszek i do domu.